Wykorzystanie Retargetingu Do Pozyskiwania Klientów I Zwiększania Sprzedaży
- poziomik poziomik
- 30 mar
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 4 dni temu

Czy kiedykolwiek miałeś wrażenie, że jakiś produkt po prostu Cię prześladuje?
Szukasz kosiarki albo wiertarki i nagle przez cały tydzień Twój internet jest nawiedzany przez te same reklamy, gdziekolwiek nie spojrzysz.
To się nazywa „retargeting” i szkoda, że często jest wykorzystywany w tak nieudolny sposób.
Bo nie tylko można to zrobić lepiej – jeśli zastosujesz go we właściwy sposób, stanie się jedną z najbardziej opłacalnych metod marketingowych, jakie możesz wdrożyć.
Pozwól, że pokażę Ci, jak użyć tej strategii w sposób, który nie jest nachalny ani irytujący.
Ten termin może przynieść Ci zyski!
Chyba że sprzedajesz coś takiego jak batonik czekoladowy czy gumę do żucia ale jeśli nie to, Twoi klienci raczej nie kupują od Ciebie spontanicznie.
Zawsze istnieje pewien czas namysłu – okres, w którym potencjalni klienci analizują swoje opcje.
Dobrym określeniem tego procesu jest „ścieżka klienta”.
Dlaczego powinno Cię to obchodzić?
Każdy produkt lub usługa przechodzi mniej więcej przez taki proces zakupowy:
Klient uświadamia sobie problem lub potrzebę.
Decyduje, że chce coś z tym zrobić.
Zaczyna szukać dostępnych opcji i rozwiązań.
Wybiera jedną z nich i porównuje różnych dostawców.
Dokonuje zakupu.
Brzmi prosto, prawda? Więc dlaczego w ogóle mielibyśmy się nad tym zastanawiać?
Bo im szybciej trafisz przed oczy potencjalnego klienta, tym większa szansa, że stanie się on Twoim kupującym – a Tobie zaoszczędzi to masę pieniędzy na pozyskanie sprzedaży.
To klasyczna sytuacja win-win.
Pomyśl o tym:
Jeśli trafisz na klienta dopiero w kroku 5, to w większości przypadków oznacza, że szuka on już tylko najlepszej ceny.
Startujesz w wyścigu z opóźnieniem.
Najlepiej byłoby dotrzeć do niego w kroku 3 – kiedy dopiero zaczyna szukać rozwiązań, i BAM – tam jesteś Ty.
Dobra wiadomość? Jeśli prowadzisz marketing w odpowiedni sposób i stosujesz wskazówki z tego bloga, to już masz sporą szansę, że ludzie znajdą Cię na tym etapie.
Zła wiadomość? Przeciętny czas skupienia uwagi potencjalnego klienta jest tragiczny.
Prawdopodobieństwo, że zapamięta Cię po tym, jak kliknie w stronę i odejdzie, jest bliskie zera.
Więc naprawmy to.
Jak rozwiązać problem krótkiej uwagi klientów?
Jeśli ktoś myśli o zakupie Twojego produktu lub usługi, a Ty byłbyś jedynym dostawcą, który mógłby odpowiadać na jego pytania w każdej chwili… to pewnie udałoby Ci się go przekonać do zakupu.
Retargeting pozwala Ci robić niemal dokładnie to samo – zwłaszcza jeśli podejdziesz do tego strategicznie.
Zamiast pokazywać ludziom tę samą reklamę w kółko i w kółko, robimy coś innego.
Pokazujemy im nowe informacje i treści, których wcześniej nie widzieli. Może nagrywamy trzy, cztery, pięć filmów – każdy podkreślający coś istotnego, co przyszły klient powinien wiedzieć.
Przydatne informacje, które faktycznie mu pomagają.
A potem retargetujemy ludzi, którzy widzieli nasze reklamy wcześniej – pokazując im nowe treści, pomagając im na długo przed tym, zanim wydadzą u nas pieniądze.
Wykorzystanie efektu wzajemności (w dobry sposób)
Jeśli ktoś Ci pomaga, nie oczekując niczego w zamian… jaka jest Twoja pierwsza reakcja?
Większość ludzi myśli o dwóch rzeczach:
Dlaczego ta osoba mi pomaga? Co z tego ma?
To naturalne. Ale gdy tylko upewnisz się, że nie ma żadnego haczyka, uruchamia się inny mechanizm.
Ta osoba zrobiła dla mnie coś dobrego. Czuję, że coś jej „zawdzięczam”.
To nie znaczy, że masz teraz odbierać jej telefon w środku nocy i jechać ratować ją z więzienia.
Nie znaczy, że będziesz z nią nosić meble przy przeprowadzce.
Ale w Twojej głowie pojawia się myśl: „ta osoba mi pomogła – jeśli będę miał okazję, powinienem się odwdzięczyć”.
Wzajemność jest wbudowana w naszą psychikę. I możemy ją wykorzystać (w dobry sposób) w marketingu.
Kluczem jest pomaganie ludziom poprzez… faktyczne pomaganie im.
Szalone, wiem.
Ale działa. I sprawia, że sprzedaż staje się dużo łatwiejsza.
Jeśli dobrze to rozegrasz, nie będziesz musiał nikogo na siłę przekonywać do kupienia.
Kiedy w końcu do Ciebie przyjdą, już będą Cię szanować. Bo byłeś tam dla nich, kiedy tego potrzebowali.
Będziemy jeszcze o tym mówić w przyszłości. Na razie spróbuj pobawić się retargetingiem i zobacz, jak działa dla Ciebie. Pomyśl, jak mógłbyś wdrożyć to w swoim biznesie.
Do usłyszenia,
Julian Krawczyk
Comments